Posty

Wyświetlanie postów z października 1, 2017

O zaczepnym uroku pytania „A co, jeśli…?”, niezgodzie na bierność i uległość oraz opowiadaniu rzeczywistości obiektywem, światłem i słowem...

Obraz
Sprarafrazujmy tytuł Manifestu Festiwalowego XXII lubelskich Konfrontacji Teatralnych: „ A co, jeśli krytyka teatralnego na 9 dni zamienić w filmowego i pozwolić oglądać, odbierać, oceniać, klasyfikować świat, ludzi i rzeczywistość?”. Czyli co wyniknie z tego, iż Anna Rzepa-Wertmann postanowiła zamienić widownię na salę kinową? By z zupełnie innej perspektywy opowiadać o tym, co pomiędzy 6 a 15 października tego roku zdarzy się w podwojach lubelskiego Centrum Kultury i okolicach. PS. Przepraszam, nieco przesadziłam: Teatr też będzie, i to najczystszej próby, choć tym razem na Konfrontacjach Teatralnych… Kamera rządzi! Od trzech lat październikowym etapem mojego życia rządzą Konfrontacje Teatralne. Nieustannie są dla mnie silnym wyzwaniem, podróżą w nieznane rejony mojej psychiki i wrażliwości, lekcją empatii i tolerancji. Ciągle czegoś uczą, rozwijają, czasem ostro wkurzają poprzez „nuwatorstwo” Wielce Światowo Kształconych Twórców. Najważniejsze, że wskazują nowe kieru