Posty

Wyświetlanie postów z października 30, 2016

Ziółkowska. Natasza Ziółkowska – Kurczuk. Odsłona pierwsza

Obraz
XXI lubelskie Konfrontacje Teatralne, 12/13 października 2016 - dzień ósmy/  dziewiąty  (dokumentalno- filmowy).  Hasła - klucze:  Czas, Trwanie, Przemijanie, Uważność, Twórca, Artyzm.  Przy okazji festiwalu teatru i performance zdarzyło się krytyczce zmierzyć z dziedziną ukochaną czyli dokumentem filmowym. W dodatku autorstwa kobiety dynamicznej, choć wnikliwej obserwatorki. Żywiołowej, lecz zawsze skupionej na szczegółach i drobiazgach. Ogniowi, który zawsze (nawet, jeśli akurat nie dzierży kamery w dłoniach!) pozostaje lodowo obiektywny. Nataszy Ziółkowskiej – Kurczuk. Stale gdzieś się śpieszy, pędzi, biegnie. Lecz znając ich oboje (Nataszę i jej męża Jerzego Kurczuka, wszech-utalentowanego aktora dramatycznego) wiem, że zawsze podzielą się fachową wiedzą, wspomogą radą i sugestią .   Za co cenię jej filmy ? Za uważność, dar opowiadania o ludziach, miejscach i zdarzeniach poprzez drobiazgi, szczegóły, codziennostki. . Swoistą wrażliwość w byciu obserwatorem, dokumentalistyc